Pani Aneta zaaklimatyzowała się już na podwórku i nawet dzieciaki się szybko przyzwyczaiły mimo, że bardzo polubiły Panią Dagmarę. Na początek nowej znajomości zrobiliśmy tor przeszkód w którym szczęśliwa 7 zgarnęła nagrody ;) Królem zabaw znów okazał się szczur, która chyba musi być jakiś magiczny na tym podwórku, a jak w ruch poszły piłki to nie dało się już dzieciaków zatrzymać, piłka na czworaka, siatkówka, koszykówka. Znalazło się również trochę czasu, żeby dzieciaki stworzyły prace plastyczne pod tytułem " Mój wymarzony dzień z wakacji " No i prawie na każdym królowały wyjazdy z rodzicami. Zostało raptem kilka spotkań, więc mamy nadzieję że pogoda nam do piszę ;)
Aneta i Mateusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz