wtorek, 30 lipca 2013

Podwórko Błonie I w Urwisie

Na zaproszenie Sali Zabaw "Urwis" dzieci i wychowawcy z podwórka Błonie I udali się do Urwisa, aby oddać się swawolom :)


Inne podwórka również będą korzystać z gościnności Urwisa. O terminach można dowiedzieć się od swoich wychowawców.


Relacja pań Kamili i Żanety:

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy sanockiego lata podwórkowego udaliśmy się z grupą do magicznej krainy dla dzieci- "Urwis". Nasi wychowankowie byli wniebowzięci zabawą w ogromnym, dmuchanym zamku oraz na długich zjeżdżalniach. Jednak największym zainteresowaniem cieszył się kulkowy basen. Dzieci "pływały" w kolorowych piłeczkach bawiąc się przy tym w najlepsze. Radości nie było końca, jednak po dwóch godzinach musieliśmy oprowadzić maluchy pod orlik. Dzieci podziękowały pani z "Urwisa" pięknymi kartkami, które wykonały dzień wcześniej specjalnie na tą okazję.


Pozostałe dni również tętniły życiem. Zabawy z piłką mogą poprawić humor nawet największemu smutasowi. Dzieci chętnie uczestniczyły w grze „Dwa ognie” czy „Ziemniak”. Poza tym wielką atrakcją było robienie zawieszek na żyrandol. Składały się one z płyt CD ozdobionych bibułą, flamastrami czy plasteliną. Maluchy miały za zadanie otworzyć swoją wyobraźnię i dopracować płytkę tak, aby powstały piękne zawieszki np. Kubuś Puchatek, Myszka, Ryba itp.

Każda praca została oceniona , gdyż zwycięzca musiał być wyłoniony.  
Wszystkie zabawy dostarczają naszym wychowankom mnóstwo atrakcji i radości. Dzieci potrafią świetnie odnaleźć się w grupie co sprzyja organizowaniu dla nich rozrywek.

wtorek, 23 lipca 2013

Trzeci tydzień cd. :) :)

DĄBRÓWKA

Dzieci na podwórku „Dąbrówka” chętnie uczestniczą w zajęciach. Mają niespożyte pokłady energii. Ich ulubione zabawy to „dwa ognie” czy gra w „ziemniaka”. Na podwórko przychodzą dzieci różnorodne wiekowo, dlatego też ważne jest zagospodarowanie czasu dla każdego dziecka. Hitem ostatnich dni okazał się konkurs plastyczny „Mój najpiękniejszy kwiat”. Tymczasem starsze dzieci próbowały swoich sił w zawodach w kręceniu „hula-hop”. Ulubioną zabawą dzieciaków z Dąbrówki jest również przeciąganie liny. Zabawa ta dostarczyła wszystkim mnóstwo śmiechu i radości.  

Pozdrawiamy - Patrycja i Karolina  


BŁONIE II

Za nami tydzień trzeci! Zorganizowaliśmy dzieciom wyścigi w workach, zanim oddaliśmy je w dobre ręce (worki, nie dzieci ;P). Były wyścigi syren, skoki przez lawę oraz trójnoga sztafeta, i, ku wielkiemu zdziwieniu obu drużyn, okazało się, że młodsze dzieci potrafią pokonać starsze, choć zawody trzymały w napięciu do ostatniej sekundy i wszyscy bardzo długo będą wspominać tę rywalizację. Tego samego dnia urządziliśmy zawody w super-snajpera i znów wszystkich zaskoczyło zwycięstwo najmłodszej uczestniczki zabawy. W czwartek zorganizowaliśmy konkurs piękności dla mumii. Pięć drużyn dzielnie przygotowywało swoich kandydatów do pokazu, starając się ukryć każdy ich fragment w zwojach papirusu toaletowego. W piątek skończyliśmy zajęcia nieco wcześniej, zabierając nasze pociechy na spektakl "Janosik" do SDKu. Poza tym przynieśliśmy na zajęcia planszę do twistera własnej produkcji i okazało się, że prawie każdy chciał na niej wygiąć śmiało swoje ciało :)

Joanna i Wiktor

Trzeci tydzień cd. :)

WÓJTOWSTWO II

Kolejny tydzień wakacji przywitał nas deszczową aurą. Ze smutkiem musiałyśmy odwołać poniedziałkowe zajęcia. I tu sprawdziły się znane wszystkim słowa piosenki: „W czasie deszczu dzieci się nudzą…” i wychowawcy też. Całe szczęście, że następny dzień był dla nas łaskawszy i słońce wyłaniało się zza chmur, które nie miały możliwości uronić kropelki.

Dzięki temu mogła nas odwiedzić tajemnicza pani na miotle..., aby na RAZ, DWA, TRZY wypowiedzieć słowa BABA JAGA PATRZY.

Oj rzucała ona na nas swym wzrokiem, my natomiast nie mogliśmy nawet drgnąć. Cóż to było za wyzwanie. Nie daliśmy wiary, gdy zaczarowała naszą krowę. Okazało się, że przez jej figle z czarami nasza łaciata dawała nam kolorowe mleko... czy to prawda?  

Musieliśmy zjeść TORT, aby nabrać sił do pokonania pająka, który zaplótł sieć by nas w nią schwytać... nie daliśmy się tak łatwo... w końcu ktoś musi być królem!! I brawo udało się po wielu strzałach do kosza - z szeregu wyszedł do nas KRÓL, który z wdziękiem i szlachetnością poprowadził naszą brygadę do zabawy PIP bo przecież nie wypada szlachcie wypowiadać niektórych słów (tu zakazaną była dziewiątka)... cóż się nie robi, aby trzymać fason nawet, gdy LIMBO jest na tapecie... A po tym wszystkim nie mówiąc nic, powiedzieć wiele – czyli KALAMBURY.

Jak co środę wręczyłyśmy nagrody. Nastąpiło to dopiero pod koniec naszych zabaw. „Trofea” warte rywalizacji począwszy od smyczy, długopisów skończywszy na kamizelkach odblaskowych oraz notesach. Wszystkie wartościowe. Tutaj też pragniemy PODZIĘKOWAĆ wszystkim życzliwym nam ludziom i firmom (Bank PBS, Orange Polska, ATW S.A., Urząd Marszałkowski oddział w Stalowej Woli), to dzięki nim nasi podopieczni dostają ładne upominki. Zniecierpliwione dzieci aż się paliły do ich odbierania... A zabawy cóż jak to w zwyczaju bywa lina, limbo, dwa odbicia... w iście królewskim stylu przebrnięte bez przeszkód, a i z wysokimi osiągnięciami.

Wprowadziliśmy nową grę oj tu trzeba było się popisać sprawnością odbić i szybkością odebrań... każdy z nas pozostał frytką, która jako ZIEMNIAK trafiła do środka naszego koła gospodyń.

Aj były to frytki jedyne w swoim rodzaju po iście gastronomicznej konkurencji trzeba było zbić kalorie, skok w workach okazał się strzałem w dziesiątkę, a później w parach raźniej więc przy związanych nogach do przodu byle pierwszym, ale nie myślcie sobie, że my tak samolubnie - lubimy i grupowe konkurencje tu jako męska drużyna zdobyła pierwsze miejsce odgadując kalamburowe pokazy, a to zagadka i nie lada gratka. Tak to my się bawimy na naszym wspaniałym boisku. 

Dziś jest czwartek 18 lipca 2013. Na naszym podwórku wyjątkowo odbyły się zajęcia, (chociaż ulewny poniedziałek został już dawno odpracowany), to nie chciałyśmy zawieść dzieci. Rozpoczęłyśmy chwilkę wcześniej, bo dzieciaki wyczekiwały na nas z utęsknieniem. Pierwsza nasza zabawa, to ulubiona przez wszystkich skakanka, zamieniła się w okno, przez które mama wołała dzieci na obiad, a była ich spora gromadka. Następnie skoki przez linę, limbo. A pod koszem oczywiście zebrała się gruba sympatyków „Jego Królewskiej Mości” i dwóch odbić. Głuchym telefonem, przekazaliśmy sobie wiadomość: Jakie krowa daje mleko? Jedni usłyszeli i pobiegli na łąkę, rozwiązać tę zagadkę, zaś inni zostali, bo usłyszeli, że pająk pajęczynę plecie. Pomieszało się nam wszystko, ale nie ma tego złego…, bo uśmialiśmy się jak zawsze.

Pozdrawiamy - Beata i Dorota

Trzeci tydzień Lata Podwórkowego

OLCHOWCE

Mamy za sobą trzeci tydzień zajęć, a dzieci na naszym podwórku wciąż przybywa. Na frekwencję nie narzekamy. Przedział wiekowy naszych podopiecznych to od 7 do nawet 18-latków :) i wszyscy chętnie biorą udział we wspólnych zabawach. Dzieci są pełne pomysłów i chęci do współpracy. Powodzeniem cieszą się szczególnie zabawy w " zbijaka", "ziemniaka", "limbo", "rybaka" , "woda-ląd". Młodsze dziewczynki ponadto uwielbiają konkursy plastyczne, rysowanie kredą i zawody w skokach przez linę. Wśród chłopców popularną zabawą jest tradycyjnie piłka nożna. Na ostatnich zajęciach wszyscy świetnie bawili się w wyścigi rzędów.

Pozdrawiamy - Aśka i Justyna :)


POSADA

Relacja pani Ewy:

Minęły już trzy tygodnie podwórkowej zabawy. Dzieci z dzielnicy Posada to aktywni, roześmiani i zawsze chętni do wszelkich zabaw młodzi ludzie. Przedział wiekowy na naszym podwórku jest rozmaity. Od przeuroczych pięcio i sześciolatków, którzy dzielnie uczestniczą w zajęciach wraz z rodzicami do sympatycznych gimnazjalistów :) W poprzednich tygodniach dominowały u nas gry i zabawy sportowe. Ponadto bawiliśmy się z chustą klanzy w zabawy takie jak rekin, czy zamiana kolorów. Odbyło się także sporo zajęć plastycznych, dzieci chętnie malowały kredą, rysowały na arkuszach papieru i robiły wycinanki i wyklejanki z kolorowego papieru. Zabawami, które wzbudziły duże zainteresowanie były: Na trzeciego i kartki między ramionami. Przy tego typu zabawach zawsze jest dużo śmiechu. Prowadziłyśmy także zabawy z wykorzystaniem muzyki np. dokoła koła, do zabawy tej potrzebne są tylko kartki papieru i muzyka z telefonu, a radość z zabawy jest niezastąpiona. Pogoda nam dopisuje i dobry humor podczas wszystkich zajęć panuje. Oby tak dalej!


ŚRÓDMIEŚCIE

Relacja pani Agnieszki:

U nas dominują zabawy ruchowe: dziewczynki rywalizują w skakaniu na linie i kręceniu hula- hop oraz rysowaniu na asfalcie kredą .Nagrodę otrzyma ta, która na koniec zajęć osiągnie najlepszy wynik :) Tak więc motywacja jest i trwa zacięta rywalizacja :)Natomiast nasze chłopaki najwięcej radości czerpią z gry w piłkę nożną i zabawy w łapanego. :) Dzisiejszego dnia bawiliśmy się w "dwa ognie" i przeciąganie liny co bardzo podobało się dzieciom mamy bardzo liczna gromadkę czasami dochodzi do 30 osób co nas bardzo cieszy. :) :)

WÓJTOWSTWO I

Tydzień minął nam pracowicie, ponieważ dzieciaki postanowiły zrobić róże dla każdego aktora i dać po spektaklu "Janosik". Oczywiście było również mnóstwo zabaw ruchowych oraz próba pobicia rekordu w skakaniu przez linę.

Pozdrawiamy :) Kamila i Michalina